PAN TADEUSZ, czyli ostatni gagarin na Roztoczu, albo przedostatni dyżur na nastawni…
Nad brzegiem ruczaju, na zielonym pagórku, opodal Małpiego Gaju, stoi dwór nie z drzewa, lecz podmurowany. Świecą się z daleka tynkowane ściany. Tym bielsze, że odbite od topoli ciemnawej zieloni,… Read more »