„Karuzela werchracka” po Roztoczu Środkowym 2020

  

Niedawno skończyło się zamknięcie linii kolejowej nr 101, podczas którego remontowi poddano ok. 8 kilometrowy odcinek wraz z przepustami na szlaku: Horyniec Zdrój-Dziewięcierz, a także wyremontowane zostały mosty kolejowe w Lubaczowie oraz Nowej Grobli. Z tej okazji na szlak pomiędzy Werchratą, a Stalową Wolą Rozwadów przez Hrebenne, Bełżec i Zwierzyniec przekierowano między innymi obsługę pociągów towarowych ze składami glinianymi, a także postanowiono zapewnić dowóz materiałów budowlanych na potrzeby remontu tejże linii.

Cytując „Rynek Kolejowy”, remont linii kolejowej nr 101 na odcinku około 8 km + naprawa kilku mostów oraz kilkunastu przepustów pozwoliła przywrócić prędkość szlakową sprzed 15 lat, a mianowicie 70km/h, czyli taką jaką można zaobserwować na większym odcinku linii nr 69. W rezultacie czas jazdy na odcinku Werchrata-Horyniec Zdrój został skrócony o ok. 10 minut.

Na początek cofnijmy się do początku marca br. Począwszy od 2 marca zamojscy maszyniści lokomotyw ST48 lubelskiego zakładu PKP Cargo wykonywali jazdy zapoznawcze na odcinku Zwierzyniec Towarowy-Werchrata-Zwierzyniec Towarowy. Jazdy te były prowadzone lokomotywą ST48-019, która kilka dni później została oddelegowana do pracy w Południowym Zakładzie Spółki w Katowicach.

W międzyczasie świat dobiegła informacja o pandemii koronawirusa. W związku z powyższym zamknięto część granic, w tym kolejowych. Na szczęście jednak ruch towarowy prowadzony pomiędzy Rawą Ruską, a Werchratą trwał bez zakłóceń.

Cała „karuzela werchracka” rozpoczęła się 14 marca o godz. 7:00. Po odjeździe podkarpackiego szynobusu z Horyńca-Zdroju do Rzeszowa, zamknięto linię kolejową na odcinku Werchrata-Bobrówka (wystąpiła konieczność utrzymania ruchu pociągów towarowych na odcinku Munina-Bobrówka), a o godz. 8:00 ze Zwierzyńca do Bełżca skierowano pierwszy pociąg roboczy w postaci szutrówek prowadzony lokomotywą ST48-048.

Na dalszy rozwój wydarzeń trzeba było poczekać do wtorku. Wtedy to około godz. 8:40 przez Susiec przejechał duet lokomotyw ST48-007 i 022, które poprowadziły około godz. 16 skład węglarek z gliną w relacji Werchrata-Opoczno. W Zwierzyńcu jamniki z gliną zwolniły szlak lokomotywie SM42 Torremsu, która przywiozła kolejną partię szutrówek na potrzeby remontu linii  nr 101. Kiedy czekałem na skład towarowy po torach przejechały drezyny WM15Ak-52 i WŻB10-109.

Dzień później, ST48-022 odebrał z Bełżca pustą partię 20 szutrówek, które dotarły tam w sobotę, natomiast następnego dnia (19.03.20 r.) około godz. 7:00 wysłano ze Zwierzyńca do Werchraty próżny skład węglarek prowadzony przez ST48-047 oraz ST48-043 na popychu. Obie te lokomotywy przejęły kolejny skład węglarek z gliną, który o 15:24 zameldował się w Suścu. Co ciekawe ładowny skład gliniany zanotował 10 minut postoju na torze szlakowym głównym przy susieckiej stacji.

23 marca do obsługi próżnego składu do Werchraty oddelegowano „nowy” nabytek lubelskiego zakładu Cargo, a mianowicie ST48-070. Maszyna ta oficjalnie stacjonuje w Południowym Zakładzie PKP Cargo w Katowicach.

Mówi się że na Zwiastowanie Pańskie bocian na gnieździe staje. Bociana akurat widziałem kilka dni wcześniej na susieckich polach, ale na gnieździe już nie, ale za to nieobecność białego ptaka nadrobiły ST48-045 i 070, które w godzinach popołudniowych odebrały wahadło gliny z Werchraty.

Dzień później objazdem wytrasowano kolejny pociąg na potrzeby remontu linii nr 101 prowadzony lokomotywą M62-1007 Przedsiębiorstwa Napraw i Utrzymania Infrastruktury Kolejowej w Krakowie, w składzie którego znalazły się szutrówki, maszyny torowe (podbijarki) oraz wagony socjalne.

30.03.2020 r. w godzinach porannych pojechał drugi skład roboczy, tym razem prowadzony lokomotywą ST48-046 firmy PKP Cargo, a kilka godzin później pojechał skład węglarek pod załadunek prowadzony jamnikiem 45. Co ciekawe jamnik 46 pozostał przez kilka dni w Werchracie celem obsługi remontowego pociągu.

Ostatni dzień marca przyniósł zwrot kolejnego wahadła gliny, tym razem prowadzonego przez duet ST48-048 i 022 (znane już z obsługi składów (po)szutrówkowych do Bełżca).

Na dzień 1.04 planowano zwrot remontowego pociągu z gagarem PNiUiK-u, jednakże tego dnia przyjechały tylko węglarki Cargowskie z Chełma pod załadunek drewna w Długim Kącie, które załadowane zniknęły 3 kwietnia.

2.04.2020 r. Skład remontowy w postaci 25 pustych platform do przewozu podkładów betonowych opuścił Werchratę. Skład udał się do Krakowa przez Hrebenne, Zwierzyniec Towarowy, Stalową Wolę, Tarnobrzeg i Rzeszów.

4.04.2020 r. O godz. 10:40 przez Susiec w kierunku południowym przejechał ST48-048. Godzinę i dziesięć minut później Susiec nawiedził po raz drugi M62-1007 z 30 platformami załadowanymi podkładami betonowymi. Co ciekawe, gagar – inaczej niż w przypadku poprzedniego transportu podkładów nie został w Werchracie, lecz powrócił luzem do Krakowa. Jego śladem z Werchraty o 14:45 ruszył luźny jamnik.

Do 8.04 nastąpiła krótka przerwa w realizacji pociągów do Werchraty, jako że w Wielką Środę śladem próźnej zdawki prowadzonej przez SM42-1316 do Bełżca ruszył ST48 z wahadłem węglarek. W Wielki Czwartek nastąpiła podmiana loków ST48 pracujących w okolicach Werchraty przy remoncie linii nr 101, a dzień później południowy fragment linii nr 69 nawiedził 311D-15 z wahadłem talnsów, które przyjechały do lubyckiego Elewarru celem załadunku zboża.

Ze składami werchrackimi powrócono w dniu 15 kwietnia br. Wtedy to wyprawiano kolejny już skład gliniany – tym razem prowadzony przez ST48-007 i 047 na popychu. Co ciekawe lokomotywy do obsługi tego składu przyjechały oddzielnie – starsza z rana, a młodsza po południu. Między nimi wytrasowano szerszenia 66020 spółki Freightliner PL z wahadłem kruszywa do Bełżca.

Następnego dnia po zwolnieniu szlaku o godz. 10:03 przez Classa 66020 w Zwierzyńcu do Werchraty pojechał skład węglarkowy prowadzony przez ST48-047 i 044,  który w ładownej wersji jechał ok. 16:15 przez Susiec.  

W dniach 17-19.04 nie jeździły składy gliniane, ale za to został zrealizowany przewóz kamienia do Bełżca przez spółkę Freightliner PL, a także lokomotywy ST48-044 i 048 odebrały skład ładownych talnsów z Elewarru w Lubyczy Królewskiej, który pojechał do gdyńskiego portu.

Na kolejny objazdowiec z Werchraty trzeba było poczekać do poniedziałku. Tego dnia ST48-022 i 046 zgarnęły dwie partie próżnych platform do przewozu betonowych podkładów. Co ciekawe, te dwie lokomotywy przyprowadziły w godzinach porannych do lubyckiego Elewarru. skład 47 wagonów Uggps celem załadunku zboża lub rozładunku towaru.

Z racji bieżących prac utrzymaniowych w okolicach miejscowości Susiec, następne pociągi towarowe pod załadunek, jak i również z załadowaną gliną pojechały w dniu 22 kwietnia. Składy te prowadziły ST48-070 i 045. W dniu 23 kwietnia natomiast luzem w kierunku Zwierzyńca przez Susiec przejechała podbijarka torowa Unimat 4S. W piątek 24.04 natomiast z próżnym wahadłem, a później z ładownym składem gliny pojechały ST48-045 i 022.

Następnego dnia, tj. 25.04. ST48-022 po zakończeniu prac przy obsłudze składu glinianego z dnia poprzedniego został oddelegowany do odbioru składu gruszek z Lubyczy Królewskiej.

W poniedziałek 27 kwietnia z próżnym składem węglarek do Werchraty przyjechał ST48-048, a następnego dnia ten sam lok wraz z ST48-007 odebrał ładowne wahadło węglarek.

Kolejna partia próżnych węglarek w relacji Opoczno-Werchrata w dniu 29 kwietnia, została przyprowadzona lokomotywami ST48-046 i 044. Wcześniej natomiast do Bełżca przyjechał skład węglarek prowadzony lokomotywą Class 66011 spółki Freightliner PL.

W dniu 30 kwietnia br. 45 minut po przejeździe przez Susiec składu glinianego z dwoma jamnikami, w kierunku Zwierzyńca pojechał skład roboczy w postaci platform oraz oczyszczarek tłucznia.

Przez długi weekend majowy ruch na południowym odcinku linii nr 69 zamarł. Ze względu na pandemię odwołano kursy autobusów szynowych na odcinku Zawada-Bełżec-Zawada. Towarowy ruch powrócił w dniu 4 maja, kiedy to ST48-021 poprowadził skład węglarek pod przeładunek gliny.

W następnych dniach naprzemiennie kursowały składy ładowne gliny ukraińskiej i kruszywa bełżeckiego oraz ich próżne odpowiedniki. A 8 maja br. z rana do Lubyczy Królewskiej zawitał SM42-2484 ze składem 35 zagranicznych zbożówek Transcereales, który został odebrany dwa dni później przez lokomotywę 15D/A-039 Zakładu Inżynierii Kolejowej w Sandomierzu. Podobny transport zrealizowano w czwartek 14 maja, kiedy to TEM2-093 przyprowadził do Elewarru próżny skład zbożówek celem załadunku zboża. Co ciekawe, ładowny skład w dniu 16 maja br. z Lubyczy odebrała lokomotywa M62-2006, dawniej znana jako ST44-296.

Wracając do objazdówek bałajskich, pragnę nadmienić że w dniu 11 maja br. w godzinach popołudniowych w Suścu widziana też była zgarniarka tłucznia Przedsiębiorstwa Napraw i Utrzymania Infrastruktury Kolejowej w Krakowie jadąca od strony południa.

3 czerwca br. linię kolejową nr 69 ponownie nawiedził M62-1007. Lokomotywa ta prowadziła skład 20 wagonów samowyładowawczych Fas celem załadunku niewykorzystanego tłucznia w Werchracie. Ładowny skład pojechał dzień później i krzyżował się w Zwierzyńcu Towarowym z wahadłem kruszywa do Bełżca prowadzonym przez Classa 66015.

Fot. Ty51-17, Długi Kąt.

Poza składami glinianymi jadącymi na około 40 wagonów typu „Eaos”, trafiły się też składy, w których glinę przesyłano w mniej niż 10 wagonach. Na zdjęciu z 18 czerwca br. widzimy ST48-048 ze składem gliny w relacji Werchrata-Końskie. W porównaniu z większością ładownych składów, ten mikry 3-wagonowy skład pojechał w stronę Zawady, gdzie na torze nr 8 oczekiwał swojego dalszego losu.

Objazdy związane z remontem linii kolejowej nr 101 zakończyły się w dniu 25 czerwca br. Pomimo, iż jeszcze w dniach 25-26 czerwca br. glina była przeciągana przez Roztocze, to linią kolejową nr 101 wytrasowano już skład wagonów samowyładowawczych i szutrówek pod załadunek tłucznia w Werchracie prowadzony przez lokomotywy M62-1007 i TEM2-298 Taboru Dębica.