Gama w Zamościu

  

„Sygnał nasz już brzmi, słabo słychać wszystkich – przymknij trochę drzwi. Ubierz w uśmiech twarz, już czas. Odliczamy: cztery, trzy, dwa, raz…(…). Zamość wita Was! W tym programie nie zabraknie gwiazd, lecz  sokisty nie ma pośród nas.

Teraz My – Studio Gama: w ramach żartu nudy dla Was, teraz Ty – Studio Gama, Światowidem przyjechała. Teraz Wy Studio Gama – będzie jechać albo stała?

Szanowny podróżny – Ty się z nami baw i wybaczyć zechciej parę gaf. Tremę chwyta strach, więc po jednym: bach. Zostać tu czy uciekać  aż na wieży ciśnień dach? Przecież każdy z nas ma jakiś wyuczony fach!”

Teraz My – Studio Gama do Zamościa przyjechała , teraz Ty – studio Gama , będzie sukces albo blamaż, teraz Wy – Studio Gama, całkiem ładna jest jej rama!

Spójrz na loka: oto INTERCITY nowa twarz, całkiem miły to image. A  ten z boku śpi jak głaz, jego nie ma pośród nas. Nikogo nie obchodzi o czym sobie śni, oblewamy moczem jego głupie myśli. TOALETA DWORCOWA i POCZEKALNIA ZAMKNIĘTE BO NIE MA KOMU PILNOWAĆ PORZĄDKU, MIMO,ŻE NA STACJI W NAJWIEKSZE NAWET ŚWIĘTA PAŃSTWOWE PRZEBYWA MINIMUM KILKA OSÓB – PRACOWNIKÓW ETATOWYCH PKP!

Teraz My – Studio Gama dzisiaj wita znowu z rana, teraz Ty – Studio Gama całkiem miła to jest dama, teraz Wy – Studio Gama trzeba wsiadać do HETMANA. I jeździć – przynajmniej  teraz już wiecie dlaczego bilety są takie drogie!

Tak, gama do tej pory kojarzyła mi się głównie ze Studiem Gama – cyklicznym programem rozrywkowym nadawanym w TVP w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku, na bardzo przyzwoitym poziomie. Kieruję się tutaj głównie opinią innych osób , sam niewiele z tego pamiętam, gdyż to czasy mojej młodości i to bardzo odległe, ale właśnie piosenka kabaretu Tey utkwiła mi w pamięci i pozwoliłem sobie na maleńką przeróbkę dostosowawczą do potrzeby chwili.1.07.2015 r. po raz pierwszy do Zamościa przyjechała gama nr 002, czyli lokomotywa spalinowa serii SU160.

Ze strony PKP INTERCITY: „Lokomotywy GAMA to najnowocześniejszy produkt w klasie jednostek spalinowych. Wyposażone zostały m.in. w silniki III B o mocy 2400 kW. Mogą prowadzić składy pasażerskie z prędkością 140 km/h. Pojazdy spełniają normy środowiskowe i bezpieczeństwa oraz wymagania wyszczególnione w specyfikacjach TSI (Techniczne Specyfikacje Interoperacyjności dla kolei)”.

Od 1.07.2015 r. gama kursuje regularnie z pociągiem INTERCITY KOSSAK/ŚWIATOWID rel. Zamość – Szczecin – Zamość, na odcinku: Rzeszów – Zamość – Rzeszów. Z jednej strony szczególnie wieczorami brakuje mi już charakterystycznych  odgłosów pracy silnika lokomotywy serii SU46, który niejednokrotnie ukajał mnie do snu ( pod warunkiem, że nie było autobusowej komunikacji zastępczej ) , z drugiej strony liczę na poprawę punktualności jazdy i mniejszą awaryjność tych maszyn,  co przełoży się zapewne na komfort podróży jedynym zamojskim pociągiem dalekobieżnym.  No i przede wszystkim- nie będą mi już suki straszyć moich żyraf w zoo. Od czasu przybycia do Zamościa gamy nieśmiałe te zwierzęta zaczęły  wychodzić z pawilonu zimowego i pojawiać się nieregularnie na wybiegu ku uciesze zwiedzających przybywających licznie do naszego wiwarium niejednokrotnie drogą kolejową ( ale nie pociągiem INTERCITY ).

SU160-003 w dniu 5.07.2015 r. wzbudziła duże zainteresowanie wśród podróżnych.

5.07.2015 r. godz. 21.52 – miała być gama – przyjechał nurek…

Dzień był bardzo upalny i nowe lokomotywy nie bez kłopotów go zniosły.

Miał jechać szerszeń ( class 66 ) – przyjechała gama nr 003. Nurek popłynął na TLK do Lublina a rannego KOSSAKA w Zamościu przejęła flagowa maszyna spółki INTERCITY.

7.07.2015 r. SU160-003 z KOSSAKIEM na zamojskich Błoniach we mgle. Oj ciężko mi teraz zrobić dobre zdjęcie, ze względu na intensywnie operujące słońce w porze wyjazdu pociągu w Zamościa. Źródło światła przeważnie jest w centrum kadru a nie mam czasu na szukanie dogodnych pozycji o tej porze.

Niestety, wieczorem w dniu 7.07.2015 r. GAMOŃ do Zamościa nie przyjechał. Na odcinku: Rzeszów – Zamość odwołany został ŚWIATOWID i wprowadzona komunikacja zastępcza autobusowa. Następnego dnia rano KOSSAK z Zamościa wyruszył także na gumowych kołach. Zabrakło sprawnych lokomotyw, gamy kursowały na pociągach TLK na odcinku: Rzeszów – Lublin – Rzeszów, a na linię zamojską ponoć wyekspediowano nurka , czyli czeską lokomotywę serii 754, która się…zepsuła – co  wynika z informacji zamieszczonych przez naszego czytelnika.

Uwaga , Światowid w dniu 8.07.2015 r. znowu odwołany z powodu braku lokomotywy podczas gdy dwie maszyny fruwają z lubelskimi TLKami. Pachnie mi to grubą aferą. Sprawa będzie monitorowana na bieżąco!

JA JEMU  WIERSZ UŁOŻYŁEM A ON MI TYM WIERSZYKIEM W TWARZ CISNĄŁ! GAMOŃ JEDEN…

W dniach: 7,8  oraz 9 lipca 2015 r. pociąg INTERCITY został odwołany na trasie: Rzeszów – Zamość, a 8 – 10.07.2015 r. na trasie: Zamość – Rzeszów. Wprowadzona została komunikacja zastępcza – AUTOBUS wynajęty przez INTERCITY. Znajoma relacjonowała mi podróż tym autobusem na odcinku od Zamościa do Rzeszowa w dniu 10.07.2015 r. Działy się w nim tzw. dantejskie sceny. Po pierwsze ludzie nie mieścili się do autobusu, część podróżnych zrezygnowała z jazdy. Zarówno kierowca, jak i obsługa nie znała trasy, dzięki czemu pojazd musiał zawrócić  sprzed Zwierzyńca, żeby zajechać do Szczebrzeszyna, a następnie tak samo ominął Tereszpol , po czym przed Biłgorajem nawracał, chyba na skutek jakiejś  interwencji telefonicznej. Dzięki takim praktykom złapał spore opóźnienie. Na pytanie podróżnej: o której  dojedziemy do Rzeszowa? – obsługa nie raczyła udzielić odpowiedzi, za to kierowca autobusu odpowiedział natychmiastowo: „Zamknij się babo!” Były też akcenty komiczne, ale nie chcę o nich pisać, żeby nie zniekształcić celu przekazu, bowiem po tym wszystkim co usłyszałem – zapragnąłem sam przejechać się tym jakże interesującym i niezwykłym środkiem lokomocji, jakim jest zastępcza komunikacja autobusowa. Musę zobaczyć to wszystko na własne oczy, a następnie  spokojnie opisać i podzielić się wrażeniami z czytelnikami.

Gołym okiem widać, że przewoźnikowi zupełnie nie zależy na połączeniu i to  pomimo ogromnej – DARMOWEJ  reklamy zorganizowanej przez wolontariat miłośników kolei. Spółka nie dysponuje parkiem maszynowym zapewniającym prawidłowe wykonanie zaplanowanych usług transportowych. Nie robi nic, żeby te braki załatać. Pociągi odwoływane są z dnia na dzień bez żadnych analiz. Komunikacja autobusowa organizowana jest z łapanki i liczy się głównie  to, żeby autobus przewoźnika drogowego był pomalowany jednolicie a nie znajomość trasy przejazdu przez kierowcę. Na poszczególnych stacjach i przystankach nie ma określonych zasad podstawiania autobusów, tj. pojazd przyjeżdża raz z jednej strony raz z drugiej co skutkuje tym, iż podróżni muszą biegać po torach, żeby dotrzeć do autobusu. Brak jest informacji dla podróżnych: gdzie, z której strony i o której godzinie autobus zaparkuje. Autobusy się spóźniają , dzięki czemu generują znaczne opóźnienia pociągu w Rzeszowie.

Dzieje się to w okresie letniego  szczytu  przewozowego, kiedy  pociągami INTERCITY podróżować chce naprawdę sporo osób. Należy jak najszybciej wyeliminować te nieprawidłowości.