Pociągu! Jak na imię masz?

  

Nazwy handlowe nadawane połączeniom kolejowym kursującym w wybranych relacjach – tradycja sięgająca początków kolejnictwa czy nowa i dziwna moda? Marketingowy strzał w dziesiątkę, czy może zabawa dla wąskiego grona kolejowych zapaleńców? Przyznam szczerze, że jakoś nie mam wyrobionego zdania w tym temacie, choć koleją interesuje się niemalże „całe życie”. Do tej pory trochę częściej skłaniałem się ku opinii, że jednak nazw widniejących przy wybranych pociągach w rozkładzie jazdy mogłoby spokojnie nie być i nikt by nawet nie zauważył. Bo przecież i tak kupujemy zwykle bilet na „ten poranny do Wrocławia, albo ten osobowy co jedzie po 15”. Niemniej jednak dwa doświadczenia z ostatnich miesięcy sprawiły, że poczułem się dość mocno zaskoczony społeczną percepcją nazw handlowych pociągów. Pierwsze związane jest z obszarem internetu. Otóż wszedłem sobie na jedno z lokalnych forów gdzie mieszkańcy Hrubieszowa i okolic dyskutują sobie na mniej lub bardziej poważne tematy. Tym razem dyskusja toczyła się w sprawie kiepskiego połączenia podhrubieszowskiego Świerszczowa z centrum miasta – swoją drogą to też temat wracający jak bumerang. W pewnym momencie ktoś rzucił (raczej w charakterze ironicznego komentarza), że może by do osiedla Jagiellońskiego tory dobudować i naszego „Hetmana” tam puścić. Podkreślam, na forum nie związanym w żaden sposób z koleją, osoba zupełnie postronna nie napisała „pociąg” tylko użyła przyporządkowanej konkretnemu połączeniu nazwy handlowej. Myślę, że każdy marketingowiec byłby zadowolony z takiego obrotu spraw. Ale idźmy dalej. Jakiś czas temu rozmawiałem sobie w pracy z koleżanką, która jak się okazało pochodzi z położonej pod samą Dębicą miejscowości o ciekawej nawie Pustynia. Traf chciał, że tuż za jej działką przechodzi tor linii numer 25 (na tym zresztą jej powiązania z koleją się kończą). Pozwoliłem sobie zatem na uwagę, że pewnie niebawem odczuje zaplanowany tam remont, bo póki co to te tory są chyba w kiepskim stanie. W odpowiedzi dostałem kilka opowiastek jak to czasem patrząc na pełznący tam pociąg towarowy bała się, że wagony któregoś razu przewrócą się jej na działkę. Cała opowieść była zaś skwitowana stwierdzeniem „a pamiętam jak jeszcze kiedyś jechał tamtędy „hetmanek” to było chyba trochę lepiej z tymi torami”. No to już był hit! Mija dekada odkąd pociąg w ogóle znikł z linii przebiegającej przez miejscowość a ludzie dalej kojarzą nazwę handlową!

Historie te zainspirowały mnie zatem do zebrania wszystkich nazw handlowych jakie przewinęły się przez kursujące na Zamojszczyźnie połączenia. Zebrał się z tego całkiem pokaźny katalog i mam nadzieję, że niczego w nim nie pominąłem. W każdym razie jestem otwarty na wszelkie korekty i uwagi. Kolejność prezentacji podyktowała przesłanka najbardziej obiektywna z możliwych czyli alfabet.

Antares

Nazwa handlowa przypisana połączeniu kategorii IC kursującemu w rozkładzie jazdy edycji 2015/2016 z Wrocławia do Przemyśla i sezonowo oraz świątecznie także do Zamościa. Trasa pociągu IC Antares wiodła z Wrocławia przez Opole, Kędzierzyn, Katowice, Kraków, Rzeszów (dzielenie/łączenie z grupą przemyską), Lubaczów, Bełżec, Zwierzyniec do Zamościa. Był to sezonowy pociąg nocny, który z Wrocławia wyruszał po 22 by do celu dotrzeć około godziny 10. Powrót następował z Zamościa około godziny 18 i u celu meldował się po godzinie 6 rano. Nazwa pociągu pochodzi od najjaśniejszej gwiazdy w Gwiazdozbiorze Skorpiona położonej około 550 lat świetlnych od Słońca.

Bydgoszczanin

Nazewniczy epizod związany z rozkładem jazdy edycji 2008/2009. Pośpieszny „Bydgoszczanin” kursował w relacji Bydgoszcz Główna – Chełm/Zamość z dzieleniem i łączeniem składu na stacji Rejowiec. Pociąg wyruszał z Zamościa około godziny 13:30 by dotrzeć do Bydgoszczy około godziny 23. W przeciwną stronę z Bydgoszczy wyruszał po godzinie 5 aby do stacji w Zamościu dotrzeć około godziny 14:30. Ciekawostką w przypadku tego pociągu było mijanie się składów „Bydgoszczanina” z i do Zamościa na stacji w Zawadzie, gdzie odbywała się również zmiana czoła dla obu pociągów. Trzeba było zatem uważać do którego „Bydgoszczanina” się wsiada aby czasem zamiast podróży w Polskę nie wrócić do Zamościa. Od 1 września 2009 „Bydgoszczanin” podobnie jak wszystkie inne pociągi kursujące do Zamościa został zastąpiony przez autobusową komunikację zastępczą co zapoczątkowało ponad półtoraroczny okres pozbawienia Zamojszczyzny pociągów pasażerskich. Nazwa pochodzi oczywiście od określenia mieszkańca Bydgoszczy.

Chełmianin

No i docieramy do pierwszej z nazw handlowych z dłuższym stażem na Zamojszczyźnie. I jej należałoby ciut więcej uwagi. Swój debiut zalicza „Chełmianin” w rozkładzie jazdy edycji 1999/2000. Nazwa zostaje przyporządkowana do pociągu osobowego odjeżdżającego z Zamościa w kierunku stolicy o 5:40 i powracającego na godzinę 23:32. Jest to bardzo stare połączenie, którego wcieleniem w edycji rozkładowej 1999/2000 jest nobilitowany nazwą handlową „Chełmianin” pociąg relacji Zamość/Chełm – Łódź Fabryczna. Na odcinku Zamość – Rejowiec pociąg kursuje jako osobowy, zaś grupa Chełm – Łódź Fabryczna na całej trasie ma kategorię pośpieszny. Pociąg kursuje trasą: Zamość – Krasnystaw – Rejowiec (łączenie/dzielenie i zmiana kategorii) – Lublin – Dęblin – Warszawa – Łódź Fabryczna.

Edycja rozkładu jazdy 2000/2001 przynosi zmianę relacji lecz nazwa pozostaje bez zmian. „Chełmianin” kursuje z Zamościa/Chełma do Bydgoszczy i z powrotem. Na odcinku Rejowiec – Zamość jako pociąg osobowy, z Chełma do Bydgoszczy jako pociąg pośpieszny przez Lublin, Dęblin, Warszawę i Toruń. Zmieniona zostaje godzina przyjazdu do Zamościa. Z 23:32 na 21:34. Odjazd z Zamościa pozostaje o 5:47.

Edycja przejściowa rozkładu jazdy  06.2001/12.2002 przynosi kolejną zmianę relacji. „Chełmianin” Zamość/Chełm – Kostrzyn, na odcinku Zamość – Rejowiec kursuje jako osobowy. Na odcinku Chełm – Kostrzyn jako pośpieszny. Pociąg jeździ przez Rejowiec -Lublin – Dęblin – Warszawę – Toruń – Bydgoszcz – Piłę – Krzyż – Gorzów. Godziny kursowania pozostają zbliżone. Odjazd z Zamościa 5:57, powrót na 22:18.

Edycja RJ 2002/2003 nie przynosi praktycznie żadnych zmian poza delikatną korektą godziny odjazdu z Zamościa. „Chełmianin” funkcjonuje jako pociąg Zamość/Chełm – Kostrzyn, na odcinku Zamość – Rejowiec osobowy.

W rozkładzie jazdy edycji 2003/2004 jedyną zmianą jest przesunięcie godziny odjazdu z Zamościa z 5:40 na 4:36.

Rozkład jazdy edycji 2004/2005 przynosi zmianę relacji i kategorii pociągu. W tym rozkładzie jazdy po raz pierwszy pośpieszny „Chełmianin” z Chełma/Zamościa do Warszawy Zachodniej. Odjazd z Zamościa przeniesiony zostaje na 5:58 zaś powrót na 21:00. Po tym rozkładzie jazdy nazwa „Chełmianin” znika z Zamojszczyzny na rok.

Edycja 2006/2007 przynosi jednak powrót „Chełmianina” jako pośpiesznego relacji Zamość/Chełm – Kostrzyn odjeżdżającego o 5:40 z Zamościa i powracającego na 22:18. Jest to jednak tylko roczny come back, gdyż w kolejnym rozkładzie znów pociąg w podobnej relacji zmienia nazwę na „San”.

Edycja 2008/2009 to pośpieszny „Chełmianin” z Zamościa/Chełma do Bydgoszczy, dzielony/łączony w Rejowcu. Odjazd z Zamościa zaplanowany zostaje na 5:22. Powrót  na 22:20. Jest to ostatni rozkład w którym nazwa handlowa „Chełmianin” pojawia się na Zamojszczyźnie. Wprowadzona 1 września 2009 ZKA za pociągi na Zamojszczyźnie kończy 20 letnią karierę „Chemianina” na pociągach docierających do Zamościa. Od tamtej pory póki co nazwa pochodząca od mieszkańca Chełma nie zagościła na połączeniu kolejowym z Zamojszczyzny.

Cisy

Jeśli „Bydgoszczanin” był epizodem to jak nazwać pośpieszny „Cisy”? Chyba mgnieniem oka by pasowało najlepiej. Pośpieszny relacji Warszawa Zachodnia – Bełżec pojawił się w rozkładzie jazdy edycji 2007/2008 jako sezonowy wariant pośpiesznego „Solina” relacji Warszawa Zachodnia – Zamość/Przemyśl. Warto zauważyć, że był to rzadki przypadek samodzielnego pociągu dalekobieżnego w relacji wyłącznie do Bełżca bez grup wagonowych w innych relacjach. Pociąg kursował w schemacie wyjazd rano z Warszawy (około godziny 5) przyjazd do Bełżca w południe. Następnie po dwóch godzinach powrót do Warszawy, gdzie pociąg meldował się około 22. Nazwa pochodzi od jednego z nałęczowskich uzdrowisk.

Galicja

Kolejny z nazewniczych epizodów jakie się u nas pojawiły. W rozkładzie jazdy edycji 2017/2018 pojawił się u nas niedzielny popołudniowy pociąg TLK/IC „Galicja” relacji Hrubieszów Miasto/Przemyśl – Wrocław Główny przez Zamość, Biłgoraj, Stalową Wolę, Tarnobrzeg, Kolbuszową, Rzeszów, Kraków, Częstochowę Stradom kursujący od 1 kwietnia do 10 grudnia z przerwą na wakacje. Pociąg kursował w niedziele poza wakacjami zamiast porannego pociągu IC „Hetman” relacji Hrubieszów Miasto – Jelenia Góra. W korekcie rozkładu jazdy obowiązującej od marca do czerwca 2018 pociąg jechał jako kategoria TLK i był łączony w stacji Rzeszów Główny z grupą wagonów z Przemyśla. Natomiast w korekcie rozkładu obowiązujące od września do grudnia 2018 pociąg otrzymał już kategorię IC i był łączony w stacji Rzeszów Główny z pociągiem IC Wyspiański relacji Przemyśl – Wrocław. W tej korekcie pociąg kursował przez Zamość, Biłgoraj, Stalową Wolę, Leżajsk, Rzeszów, Kraków, Częstochowę Stradom. Nazwa pochodzi od krainy historycznej obejmującej obszar Małopolski wschodniej, części wschodnich Karpat i Rusi Czerwonej.

Hetman

Usiądź drogi Czytelniku, opowiem Ci niesamowitą historię… Tak mogłaby się zaczynać  długoletnia historia  tejże nazwy handlowej pociągu, naznaczona zarówno latami spokojnej egzystencji, latami prestiżu ale także i latami niespodziewanych zwrotów akcji i zawirowań. Nie jest to jednak najstarsza z kolejowych nazw handlowych na Zamojszczyźnie.

Zaczynamy w rozkładzie jazdy edycji 1987/1988 gdzie pojawia się para pociągów pośpiesznych 42101/2 – 24101/2 relacji Zamość – Katowice przez Biłgoraj, Stalową Wolę, Tarnobrzeg, Mielec, Kraków. Odjazd z Zamościa o 4:13, powrót na 23:55. Warto odnotować, że jest to też pierwszy pociąg na Zamojszczyźnie który rozkładowo prowadzi wagon barowy WARS! Niestety rzeczywistość schyłku PRLu weryfikuje te ambitne założenia gastronomiczno-podróżnicze i konia z rzędem temu, kto ujrzał w 1988 bar w „Hetmanie”!

Długo ta wirtualna kariera baru zresztą nie trwa gdyż w kolejnej edycji 1988/1989 pociąg pośpieszny „Hetman” relacji Zamość – Katowice takowego już rozkładowo nie prowadzi. Kursuje tą samą  trasą  a godziny ulegają nieznacznym około 15 minutowym korektom. Większych zmian nie przynoszą także edycja 1989/1990, 1990/1991. W rozkładzie jazdy 1991/1992 pośpieszny „Hetman” z Katowic do Zamościa kursuje bez zmian z jednym drobnym wyjątkiem gdyż przyjeżdża do Zamościa dopiero o 0:50.

W rozkładzie jazdy edycji 1992/1993 pośpieszny „Hetman” kursuje bez większych zmian w stałym schemacie wyjazd około 5 i powrót około 23, ale w jego skład powraca wagon barowy WARS! Sytuacja nie zmienia się w RJ 1993/1994 i letnim z 1994. W edycji 1994/1995 ze składu planowo znów ubywa wagon barowy by powrócić w RJ 1995/1996. Edycja 1996/1997 nie przynosi większych zmian, podobnie jak i kolejna, czyli 1997/1998 choć tutaj należy wspomnieć o lipcowo-sierpniowej zmianie trasy przejazdu pośpiesznego „Hetman” z powodu powodzi. Pociąg skierowano wówczas na trasę Zamość – Biłgoraj – Stalowa Wola – Leżajsk – Przeworsk – Rzeszów – Kraków – Katowice. Dodatkowo z powodu czasowego „powodziowego” zawieszenia nocnego pociągu Wrocław – Hrubieszów/Bełżec, pośpieszny „Hetman” otrzymał tymczasowo skomunikowany osobowy Zamość – Hrubieszów – Zamość oraz zwiększono zestawienie składu ze standardowego B,B,A,A,B,B. do B,B,B,B,B,B,B,A,A. W edycji tej nie przewidziano wagonu barowego w składzie.

Edycje rozkładowe 1998/1999 i 1999/2000 nie przynoszą większych zmian. Nazwa handlowa „Hetman” odnosi się do pociągu pośpiesznego Zamość – Katowice kursującego w niezmienionym schemacie. W edycji rozkładowej 2001/2002 do składu pośpiesznego Zamość – Katowice o nazwie „Hetman” powraca znów wagon barowy WARS.

Rewolucję przynosi za to kolejna edycja rozkładowa 2002/2003 gdy noszący handlową nazwę „Hetman” pociąg pośpieszny wydłuża swoją relację z Zamość – Katowice do Zamość – Wrocław (przez Biłgoraj, Stalową Wolę, Tarnobrzeg, Mielec, Kraków, Katowice, Gliwice, Kędzierzyn Koźle, Opole)! Wraz z tą zmianą w skład pociągu powraca wagon barowy.

W kolejnej edycji 2003/2004 od 5 stycznia relacja pociągu zostaje jeszcze bardziej wydłużona do stacji Zielona Góra! „Hetman” jest więc w tym rozkładzie pośpiesznym kursującym trasą Zamość – Biłgoraj – Stalowa Wola – Tarnobrzeg – Mielec – Kraków – Katowice – Kędzierzyn Koźle – Opole – Wrocław – Głogów – Zielona Góra! Sytuacja ta nie trwa jednak długo bo już w wakacje stacją końcową znów jest Wrocław Główny. Ciekawostką jest zaplanowane na wakacje roku 2004 wspólne zobiegowanie składów pośpiesznego „Hetman” i nocnego pośpiesznego Wrocław – Zamość. W związku z tym faktem stacja macierzysta Zamość zestawia tylko trzy składy dla obu pociągów zamiast czterech, a to z kolei pociąga za sobą ciekawe sytuacje w których np. nocny pośpieszny jedzie otablicowany jako „Hetman” (mimo, że trasy wcale się nie pokrywają) albo w „Hetmanie” wagon barowy kursuje w kratkę by pojawiać się jako zamknięty podsył  w nocnym pośpiesznym.

W rozkładzie edycji 2004/2005 żadne większe zmiany w kursowaniu pociągu noszącego nazwę handlową „Hetman” nie zachodzą. Pociąg jest zestawiany z dwóch składów w osobnym obiegu i co za tym idzie regularnie prowadzi wagon barowy. Analogicznie sytuacja wygląda również w rozkładzie edycji 2005/2006. W rozkładzie 2006/2007 znów znika z zestawienia pośpiesznego „Hetman” wagon barowy.

Rewolucje przynosi zaś rozkład jazdy edycji 2007/2008 gdzie relacja pośpiesznego noszącego nazwę „Hetman” zostaje wydłużona aż do trasy Zamość – Gorzów Wielkopolski! Pociąg kursuje przez Biłgoraj, Stalową Wolę, Tarnobrzeg, Mielec, Kraków, Katowice, Kędzierzyn Koźle, Opole, Wrocław, Poznań, Krzyż Wielkopolski. W składzie pociągu znów nieregularnie pojawia się wagon barowy WARS.

W rozkładzie jazdy edycji 2008/2009 po raz pierwszy nazwa „Hetman” zaczyna odnosić się do pociągu wielogrupowego. W rozkładzie tym pośpieszny „Hetman” figuruje jako grupy wagonów bezpośrednich relacji Zamość – Wrocław zestawienie B,B,A,B,B(f) i Rzeszów – Poznań w zestawieniu B,B,B. Łączenie i dzielenie składu odbywa się na stacji Dębica. 1 września 2009 przynosi jednak całkowite zawieszenie ruchu pociągów  pasażerskich na Zamojszczyźnie i tym samym nazwa handlowa „Hetman” znika zupełnie z rozkładu jazdy. Powróci dopiero w grudniu 2011 gdy PKP Intercity znów zaczyna stosować nazwy handlowe. Pojawia się TLK „Hetman” relacji Zamość – Zielona Góra kursujący nową trasą Zamość – Biłgoraj – Stalowa Wola – Tarnobrzeg – Kolbuszowa – Rzeszów – Kraków – Katowice – Kędzierzyn Koźle – Opole – Wrocław – Zielona Góra. Od września 2012 pociąg czasowo zostaje skierowany objazdem przez Leżajsk z pominięciem stacji Przeworsk.

W edycji rozkładowej 2012/2013  przychodzi kolejna rewolucja. Za sprawą modernizacji magistrali E30 na odcinku Przemyśl – Kraków wszystkie pociągi zostają podzielone w Krakowie. Nie oszczędza to niestety także i TLK „Hetman” który zostaje skrócony do relacji Zamość – Kraków co zdecydowanie odbija się na zainteresowaniu podróżnych. Warto odnotować, że od grudnia 2012 do kwietnia 2013 TLK „Hetman” odjeżdża z Zamościa najwcześniej w historii bo już o 3:50!

Edycja rozkładowa 2013/2014 przynosi jednak diametralne zmiany. TLK „Hetman” jest teraz pociągiem relacji Zamość – Poznań kursującym trasą Zamość – Biłgoraj – Stalowa Wola – Tarnobrzeg – Kolbuszowa – Rzeszów – Kraków – Katowice – Kędzierzyn Koźle – Opole – Wrocław – Poznań. Jako takie unormowanie nie trwa jednak długo, gdyż w marcu 2014 z nieznanych powodów spółka PKP Intercity zawiesza kursowanie pociągu TLK Hetman na odcinku Zamość – Rzeszów wprowadzając w zamian zastępczą komunikację autobusową. W ten sposób nazwa handlowa „Hetman” znów znika z rozkładów jazdy. Tym razem na kilka ładnych lat.

Jej powrót następuje wraz z edycją rozkładową 2017/2018 za sprawą pociągu kategorii IC! Pociąg IC „Hetman” pokonuje w tym rozkładzie najdłuższą trasę w swej historii obsługując relację Hrubieszów Miasto / Przemyśl – Szczecin/ Jelenia Góra trasą Hrubieszów – Zamość – Biłgoraj – Stalowa Wola – Tarnobrzeg – Rzeszów (włącznie grupy Przemyśl – Szczecin) – Kraków – Częstochowa Stradom – Wrocław (wyłączanie grupy Przemyśl – Szczecin) – Wałbrzych – Jelenia Góra! W rozkładzie jazdy kolejnej edycji „Hetman” staje się najpierw pół roku „ogryzkiem” dawnej trasy w kategorii TLK  i relacji Hrubieszów – Rzeszów, obsługiwanym z uwagi na katastrofalną sytuację taboru spalinowego PKP Intercity starymi regionalnymi wagonami motorowymi różnych podwykonawców. 10 czerwca 2019 nazwa handlowa „Hetman” jednak triumfalnie znów powraca jako pociąg kategorii IC w relacji Hrubieszów Miasto – Wrocław Główny, przy czym na odcinku Przeworsk – Wrocław wagony IC „Hetman” jadą jako część składu pociągu IC „Chełmoński” relacji Przemyśl – Jelenia Góra. W rozkładzie jazdy edycji 2019/2020  miło widzieć znów nazwę „Hetman”. Tym razem jest to pociąg kategorii IC kursujący w relacji Wrocław – Hrubieszów Miasto/Lublin, trasą Wrocław – Częstochowa Stradom  – Kraków – Rzeszów – Leżajsk – Stalowa Wola – Biłgoraj – Zamość – Hrubieszów.

Nazwa hetman pochodzi oczywiście od głównodowodzącego wojskami zaciężnymi (czyli regularną armią) w Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Funkcję tę sprawował  przez 24(!) lata również Jan Zamoyski.

Kanclerz

Nazwa funkcjonująca w edycjach rozkładowych 2011/2012 – 2017/2018 i odnosząca się do pociągów Regio relacji Lublin – Zamość i z powrotem lub sezonowo Bełżec – Lublin lub Bełżec – Zamość – Lublin. Generalnie co do zasady taką nazwę nosiły regio kursujące w schemacie z Zamościa do Lublin około 7-9, przyjazd do Lublina 9-11 i powrót z Lublina o 16 -17 z przyjazdem do Zamościa 18-19. W sezonie z przedłużeniem do Bełżca. W edycji 2012/2013 ciekawym rozwiązaniem były „zjazdy kieszeniowe” tego i innych sezonowych pociągów Lublin – Bełżec do stacji Zamość. W rozkładzie edycji 2014/2015 z jakiegoś powodu nazwy handlowe powiązano z obiegami pojazdów i w ten sposób nazwę Kanclerz przypisano do kursów Zamość odj. ok. 8 – Lublin przyjazd ok. 10 i powrót z Lublina około 13 z przyjazdem do Zamościa po 15. Nazwa pochodzi od określenia wysokiego urzędnika kierującego w Rzeczpospolitej Obojga Narodów kancelarią królewską. Wieloletnim i wybitnym kanclerzem wielkim koronnym był Jan Zamoyski – założyciel Zamościa.

Kasztelan

Nazwa handlowa przypisana w edycjach rozkładowych 2011/2012 – 2017/2018  pociągom regio relacji Lublin – Zamość i z powrotem oraz  w sezonie Lublin – Bełżec  i z powrotem lub Lublin – Zamość – Bełżec. To chyba najbardziej stabilna z nazw handlowych jakie przydzielano pociągom regionalnym kursującym na Zamojszczyźnie. Nosiły ją pierwszy kurs z Lublina (odj. okolo 9-10) do Zamościa (przyj. 12-13) lub dalej na Roztocze Płd. w sezonie i ostatni z Zamościa (około 15-16)/Roztocza do Lublina (przyj. około 17-18). Pociągi te były również skomunikowane z pierwszym i ostatnim kursem dalekobieżnym łączącym Lublin ze stolicą. Nazwa pochodzi od urzędu kasztelana, czyli lokalnego administratora cywilnego i sądowego w średniowiecznej i renesansowej Rzeczpospolitej.

Kossak

Nazwa zaliczyła swój epizod w rozkładzie jazdy edycji 2014/2015. Nosił ją pociąg kategorii IC relacji Przemyśl/Zamość – Szczecin. Wagony z Zamościa kursowały przez Biłgoraj, Stalową Wolę, Tarnobrzeg i Kolbuszową a dalej przez Rzeszów, Kraków, Częstochowę Stradom, Wrocław, Poznań i Krzyż Wlkp. Warto podkreślić, że nazwę tą nosił jedynie kurs z Zamościa. Pociąg w kierunku Zamościa otrzymał już zupełnie inną nazwę handlową czyli „Światowid”. Nazwa pochodzi od nazwiska rodzinny Kossaków, której przedstawiciele wywarli ogromny wpływ na polską kulturę i sztukę.

Magnat

Nazwa handlowa przypisana w edycjach rozkładowych 2011/2012 – 2017/2018  pociągom regio relacji Lublin – Zamość i z powrotem. Odnosiła się do „skrajnej” pary pociągów realizującej pierwszy kurs z Zamościa rano (zazwyczaj między 5 a 6 rano) i docierającej do Lublina między 7 a 8 rano oraz ostatni kurs po godzinie 20 z Lublina. Nazwa była chyba najbardziej stałą z pośród przydzielonych poruszającym się na Zamojszczyźnie pociągom regio. Pochodzi ona od nazwy przedstawiciela warstwy najbogatszych możnowładców Rzeczpospolitej Obojga Narodów.

Matejko

Nazwa pojawia się w rozkładzie jazdy edycji 2016/2017 za sprawą pociągu kategorii IC  „Matejko” kursującego w relacji Zamość Wschód/Przemyśl – Świnoujście, przez Biłgoraj, Stalową Wolę, Tarnobrzeg, Kolbuszową, Rzeszów (łączenie/dzielenie z częścią przemyską), Kraków, Częstochowę Stradom, Wrocław, Poznań, Krzyż Wlk., Szczecin. Pociąg IC „Matejko” kursował od 23XII2016 do 9XII2017. Był to też powrót do utrwalonego wiele lat temu schematu kursowania połączenia dziennego łączącego Zamojszczyznę z Polską południowo-zachododnią, czyli wyjazd z Zamościa wcześniej rano (między 4 a 5:30) i powrót po godzinie 23. Nawa handlowa pochodzi rzecz jasna od nazwiska wybitnego polskiego malarza Jana Matejki.

Morcinek

Epizod z rozkładu jazdy edycji 2005/2006. Pociąg pośpieszny o tej nazwie kursował w wakacje roku 2006 w relacji Gliwice – Przemyśl/Zamość przez Katowice, Kraków, Rzeszów, Przeworsk, Lubaczów, Hrebenne, Bełżec. Grupa zamojska byłą wyłączana ze składu „Morcinka” na stacji Rzeszów Główny. Pociąg kursował w schemacie wyjazd rano około 5 z Gliwic i przyjazd do Zamościa po godzinie 15. W przeciwną stronę skład startował z Zamościa około godziny 11 by dotrzeć do celu około godziny 22. Nazwa pochodzi od nazwiska Gustawa Morcinka, pisarza związanego ze Śląskiem.

Odrodzenie

Nazwa handlowa przypisana w edycjach rozkładowych 2011/2012 – 2017/2018  pociągom regio relacji Lublin – Zamość i z powrotem. Odnosiła się do kursów z Zamościa (odj. około 12-13) przyjazd do Lublina po 15 i z Lublina około 13 (przyjazd do Zamościa po 15). Z jednym tylko wyjątkiem edycji rozkładowej 2014/2015 gdy nazwa ta przeskoczyła na kurs po 7 z Zamościa powracający z Lublina po godzinie 16. Nazwa pochodzi od epoki historycznej następującej po średniowieczu i ma związek z renesansową architekturą, której wybitnym przedstawicielem są zamojska twierdza i stare miasto.

Podkomorzy

Epizod z edycji rozkładowych 2011/2012 – 2012/2013. Nazwa handlowa odnosiła się wtedy do pociągu regio relacji Chełm – Zamość i z powrotem. Pociąg ten wyjeżdżał z Chełma po godzinie 6 rano by zameldować się w Zamościu tuż przed godziną 8. Powrót pociągu regio Podkomorzy do Chełma miał miejsce po godzinie 19 z Zamościa. Pociąg niestety pechowo znikł z rozkładu jazdy akurat wtedy gdy powstały przystanki Zamość Wschód i Zamość Starówka, które byłyby w stanie zapewnić mu stały dopływ pasażerów w postaci młodzieży szkolnej. Nazwa pochodzi od urzędnika ziemskiego zajmującego się w dawnej Rzeczpospolitej administracją sądową.

Roztocze

No i przyszedł czas na najstarszą z nazw handlowych na Zamojszczyźnie. Jej historia zaczyna się w rozkładzie jazdy edycji 1985/1986 gdy nazwę handlową „Roztocze” otrzymuje pociąg pośpieszny relacji Warszawa Zachodnia – Zamość/Chełm. Jest to nie tylko pierwsza nazwa handlowa w naszych stronach ale także i pierwszy pociąg pośpieszny jaki zagląda do Zamościa. Przy okazji jest to też jeden z pierwszych pociągów w naszych stronach w którym można (przynajmniej teoretycznie) zasmakować oferty wagonu barowego WARS (na odcinku za Rejowcem rzecz jasna).

W edycji 1986/1987 pośpieszne Roztocze staje się pociągiem relacji Zamość – Warszawa Zachodnia (bez grupy chełmskiej). Traci za to ze swego składu wagon barowy.  Warto dodać tutaj uwagę o dość niecodziennych godzinach kursowania tego pociągu. Przybywa on do Zamościa o 1:43 i odjeżdża już o 3:15.

Podobnie sytuacja wygląda w rozkładzie 1987/1988 z tą tylko różnicą, że w skład Roztocza powraca wagon barowy… aby zniknąć w kolejnym rozkładzie edycji 1988/1989.

Kolejna edycja rozkładowa 1990/1991 nie przynosi rewolucji aczkolwiek zmiany są. Pośpieszny Roztocze kursuje w relacji Chełm/Zamość – Gdynia Główna w podobnym schemacie godzinowym. Do Warszawy Zachodniej dojeżdża zaś grupa wagonów z Chełma (ale tylko jej część)! Sytuacja zmienia się w rozkładzie 1991/1992 gdy to grupa zamojska zostaje skierowana do Warszawy Zachodniej.

Rozkład jazdy 1992/1993 przynosi zmianę godzin kursowania pospiesznego Roztocze na zdecydowanie niej ekstremalne. Skład przybywa do Zamościa około 21 i powraca około godziny 7 rano.

Prawdziwą rewolucję przynosi jednak rozkład letni z roku 1993. Nazwę handlową „Roztocze” otrzymuje pociąg relacji Warszawa Zachodnia – Chełm/Zamość/Bełżec jadący jako pośpieszny na odcinku Warszawa Zachodnia – Lublina a dalej jako przyspieszony. Zmieniają się też diametralnie godziny kursowania. Pociąg kursuje bowiem w schemacie odjazd z Warszawy rano, przyjazd do stacji docelowych około południa i powrót do Warszawy po około 3 godzinach. Taki sam schemat funkcjonuje także w rozkładzie edycji 1993/1994.

W rozkładzie jazdy edycji 1994/1995 nazwa handlowa „Roztocze” nagle znika z Zamojszczyzny by powrócić z wielką pompą w edycji 1996/1997. Słowa o pompatycznym powrocie nie są przesadzone gdyż pociąg zmienia relację na Warszawa Zachodnia – Zamość / Rawa Ruska stając się pociągiem międzynarodowym i do tego pierwszym polskim składem w Rawie Ruskiej od roku 1951! Wydarzenie szeroko opisuje lokalna prasa. Pociąg kursuje na odcinku Warszawa Zachodnia – Lublin jako pośpieszny a dalej do Zamościa i Rawy Ruskiej jako zwykły osobowy.

Kolejna edycja rozkładowa 1997/1998 jeszcze bardziej podbija prestiż nazwy „Roztocze” gdyż pociąg zostaje objęty kategorią pośpieszną na całej trasie przejazdu, i zmienia relacje na Warszawa Zachodnia – Chełm/ Rawa Ruska. Dodatkowo część chełmska zostaje obdarzona wagonem barowym! Sytuacja nie ulega zmianie w RJ edycji 1998/1999 i 1999/2000 oraz 2000/2001. Pewną ciekawostką dotyczącą tej ostatniej edycji rozkładowej jest pojawienie się w składzie pośpiesznego „Roztocze” nowum jakim był wagon rowerowy! Kursował on w relacji Warszawa Zach. – Rawa Ruska i był obsługiwany specjalnie na ten cel zaadaptowanym wagonem 120A z którego środkowej części wymontowano fotele wstawiając w ich miejsce stojaki na rowery! Wagon otrzymał też nowe malowanie. Zielone z cienkim kremowym paskiem pod oknami (przypominało malowanie salonek).

Takie prestiżowe połączenie pośpieszne relacji Warszawa Zachodnia – Chełm/Rawa Ruska funkcjonuje w kolejnych rozkładach 2001/2002, 2002/2003 i 2003/2004. Niestety wraz z przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej zaczynają się kłopoty. Nowe zasady odprawy podróżnych na przejściu granicznym w Hrebennem wprowadzone od 1 maja 2004 powodują notoryczne opóźnienia pośpiesznego Roztocze z Rawy Ruskiej (nieraz sięgające nawet 180min!) i co gorsza skutkują także poważną dewastacją wagonów przez przemytników i służby celne. Non stop opóźnione i dewastowane „Roztocze” szybko traci pasażerów. Nie pomaga tutaj także zmiana kategorii pociągu na przyspieszony na odcinku Rawa Ruska – Lublin. Wraz z kolejnym rozkładem „Roztocze” znika z rozkładu ustępując miejsca „Solinie” relacji Przemyśl/Zagórz/Bełżec – Warszawa Zachodnia. W sezonie 2005 jeszcze na krótko powraca jako pociąg Warszawa Zachodnia – Bełżec lecz jest to jego definitywny koniec w rej relacji.

Nazwa handlowa powraca jednak jak feniks z popiołów w rozkładzie edycji 2006/2007 tym razem jednak na pociągu zupełnie innej relacji. Pośpiesznym Wrocław – Przemyśl/Zamość kursującym przez Opole, Kędzierzyn, Katowice, Kraków, Rzeszów, Jarosław, Lubaczów, Bełżec, Zwierzyniec. Pociąg kursuje w schemacie: wyjazd z Wrocławia wcześnie rano około 5-6, przyjazd do Zamościa około 18. Wyjazd z Zamościa około 10 i przyjazd do Wrocławia po 22. Analogicznie sytuacja wygląda w rozkładach jazdy edycji 2007/2008 oraz 2008/2009. Wraz z likwidacją połączeń kolejowych na Zamojszczyźnie w dniu 1 września 2009, znika z Zamojszczyzny także pośpieszny „Roztocze”. I to na przeszło dekadę.

Rozkład jazdy edycji 2019/2020 przynosi jednak powrót tej wiekowej nazwy handlowej. Od grudnia 2019 kursuje TLK „Roztocze” relacji Katowice – Chełm z weekendowo-sezonową grupą wagonów relacji Katowice – Zamość. Pociąg kursuje trasą Katowice – Kraków – Rzeszów – Leżajsk – Stalowa Wola – Biłgoraj – Zamość.

San

Nazwa ta pojawia się nagle w rozkładzie jazdy edycji 2005/2006 zastępując zadomowionego już wiele lat „Chełmianina”. Przynosi ją pociąg pośpieszny „San” relacji Przemyśl/Zamość – Kostrzyn. Część zamojska kursuje przez Rejowiec, Lublin (łączenie/dzielenie z częścią przemyską) Dęblin, Warszawę, Toruń, Bydgoszcz, Piłę, Krzyż Wlkp. i Gorzów Wlkp. Jak już wspomniałem pociąg ten zastępuje „Chełmiania” i tym samym godzina odjazdu z Zamościa zostaje przesunięta na porę o dwie godziny późniejszą (około 7:30) zaś powrót do Zamościa wędruje na porę o dwie godziny wcześniejszą. „San” jeździ przez jedną edycję po czym ustępuje miejsca ponownie „Chełmianinowi” aby… Powrócić za rok z edycją rozkładową 2007/2008. Tym razem jako pośpieszny „San” relacji Przemyśl/Zamość – Bydgoszcz przez Rejowiec, Lublin (łączenie/dzielenie z częścią przemyską) Dęblin, Warszawę i Toruń. Pociąg ponownie kursuje w zbliżonych godzinach to jest z Zamościa około 8 rano i do Zamościa około 20. Nazwa pochodzi rzecz jasna od prawobrzeżnego dopływu Wisły.

Siemiradzki

Epizod z rozkładu jazdy edycji 2015/2016. Nazwa handlowa „Siemiradzki” przypadła dla pociągu IC relacji Przemyśl – Wrocław i z powrotem prowadzącego, sezonowo i świątecznie grupę wagonów z Zamościa przez Biłgoraj, Stalową Wolę, Tarnobrzeg, Kolbuszową, Rzeszów, Kraków, Częstochowę Stradom. Pociąg kursował do czerwcowej korekty rozkładu jazdy edycji 2015/2016. Wyjazd z Zamościa miał miejsce około godziny 10:30 a powrót zaś zaplanowany był po godzinie 17. Nazwa handlowa pochodzi od nazwiska Henryka Siemiradzkiego, polskiego malarza, przedstawiciela akademizmu.

Solina

Nazwa handlowa pojawia się pierwszy raz na Zamojszczyźnie w rozkładzie jazdy edycji 2004/2005. A dokładniej w jego wrześniowej korekcie, gdy w miejsce pociągu przyspieszonego „Roztocze” relacji Rawa Ruska – Warszawa Zachodnia wprowadzony zostaje pociąg pośpieszny „Solina” w relacji Zagórz/Przemyśl/Zamość – Warszawa Zachodnia przez Dęblin, Lublin i Rejowiec. Godziny kursowania zostały w stosunku do poprzednika zmienione na gorsze. Pociąg kursował w schemacie odjazd około godziny 16 z Zamościa i przybycie do Warszawy po 21. W stronę przeciwną odjazd z Warszawy po 7 rano i przybycie do Zamościa po godzinie 12. Łączenie z grupą przemysko-zagórską odbywało się na stacji w Lublinie. Nazwa handlowa „Solina” pozostała z nami przez kolejne edycje rozkładowe 2005/2006, 2006/2007, 2007/2008 i 2008/2009. Zawsze odnosiła się do pociągu relacji Warszawa Zachodnia – Zamość (w sezonie wakacyjnym Warszawa Zach. – Bełżec) stanowiącego grupę wagonów wyłączanych w Lublinie z pociągu Warszawa Zachodnia – Przemyśl (również prowadzącego sezonowo grupę wagonów  do Zagórza). W ten oto sposób nazwa odnosząca się do bieszczadzkiej miejscowości zagościła na 4 lata również na Zamojszczyźnie.

Światowid

Był „Kossak” więc musi być też i „Światowid”. Rozkład jazdy edycji 2014/2015 był pełen był dziwnych tworów nazw handlowych powstałych w wyniku przypisania tychże obiegom taboru. W ten sposób powrotny pociąg IC Szczecin – Przemyśl / Zamość został nazwany jako IC „Światowid” (poranny przypomnijmy nazywał się „Kossak”). Pociąg kursował trasą Szczecin – Krzyż Wlkp. – Wrocław – Częstochowa Stradom – Kraków – Rzeszów – Kolbuszowa – Tarnobrzeg – Stalowa Wola – Biłgoraj – Zamość z dzieleniem/łączeniem z częścią przemyską w Rzeszowie. Nazwa pochodzi od Światowida czyli charakterystycznego posągu przedstawiającego pogańskie bóstwo, który wydobyto w 1848 roku z rzeki Zbrucz w okolicach Husiatyna na Podolu.

Tanew

Nazwa handlowa pary pociągów Regio relacji Lublin – Bełżec i z powrotem kursujących w sezonie wakacyjnym oraz majówki w kolejnych edycjach rozkładowych od 2014/2015 do 2017/2018. Nazwę ta nosiła para pociągów regio, startujący z Lublina wcześnie rano (około godziny 6:30) i przybywający do Bełżca przed południem oraz startujący z Bełżca około 18 i przybywający do Lublina po 21. Nazwa pochodzi od rzeki Tanew – prawostronnego dopływu Sanu.

Wyspiański

Epizod z rozkładu jazdy edycji 2015/2016. Nazwa handlowa „Siemiradzki” przypadła dla pociągu IC relacji Przemyśl – Wrocław i z powrotem, prowadzącego sezonowo i świątecznie grupę wagonów z Zamościa przez Biłgoraj, Stalową Wolę, Tarnobrzeg, Kolbuszową, Rzeszów, Kraków, Częstochowę Stradom. Pociąg kursował od czerwcowej korekty rozkładu jazdy edycji 2015/2016. Wyjazd z Zamościa miał miejsce około godziny 12 a powrót zaś zaplanowany był między 15 a 16. Nazwa handlowa pochodzi od nazwiska Stanisława Wyspiańskiego, polskiego dramaturga, poety, malarza, grafika i wzornika, przedstawiciela nurtu zwanego „Młodą Polską”.

Zamoyski

Najmłodszy na naszej liście. Nazwa handlowa pojawiła się 10 czerwca 2019 roku wraz z pierwszym kursem pociągu TLK „Zamoyski” z Zamościa Wschodniego do Warszawy Zachodniej. Był to powrót tej relacji bezpośredniej po dekadzie przerwy. Pociąg kursował trasą Zamość – Krasnystaw – Lublin – Lubartów – Łuków – Warszawa, czyli objazdem łukowskim spowodowanym zamknięciem na czas modernizacji odcinka Lublin – Puławy – Dębin – Otwock. Warto również zauważyć, że był to pierwszy pociąg handlowy kursujący łącznicą z pominięciem czasochłonnej zmiany czoła na stacji Rejowiec. Pociąg odjeżdżał z Zamościa około 7 by dotrzeć do stolicy na godzinę 13. Powrót z Warszawy odbywał się około godziny 15 i w Zamościu Wschodnim pociąg meldował się około 21:15. Od 20 października 2019 pociąg kursuje jako dwie grupy wagonów w relacji Warszawa Zachodnia – Zamość / Przemyśl. W rozkładzie jazdy edycji 2019/2020 pociąg TLK „Zamoyski” kursuje w relacji Hrubieszów Miasto/Przemyśl – Piła Głowna. Nazwa pochodzi oczywiście od rodu magnackiego Zamoyskich.

Tak prezentuje się swoisty poczet związanych z Zamojszczyzną nazw handlowych pociągów. Na szczęście jest to cały czas katalog otwarty a to czy historia dopisze do niego kolejne karty pozostaje cały czas sprawą otwartą. Jeśli wpis wzbudzi zainteresowanie to doczekamy się zapewne głębszego pochylenia się nad kolejnymi nazwami handlowymi pociągów. Szczególnie mam na myśli te funkcjonujące wiele lat.