Zbliża się majówka, to czas gdy na Roztoczu pojawia się wyjątkowo wielu turystów. Czy będą mogli przyjechać do nas koleją?
Szynobusy przez Roztocze będą kursowały codziennie od 1 do 5 maja. Umożliwią one dojazd z Lublina i Rzeszowa do najbardziej popularnych miejscowości, takich jak Zamość, Zwierzyniec, Susiec czy Horyniec. W tym roku oferta jest nieco szersza. Podczas majówki codziennie kursować będzie szynobus relacji Rzeszów – Horyniec – Susiec – Zwierzyniec – Zamość, szynobus relacji Lublin – Zwierzyniec – Susiec – Bełżec i szynobus relacji Lublin – Zwierzyniec – Susiec – Bełżec – Horyniec – Jarosław (oba skomunikowane z łącznikami do/z Zamościa). Szkoda tylko, że coś stało się z nazwami. Według rozkładu jazdy pociąg „Roztocze” będzie kursował pod tą nazwą tylko z Lublina do Bełżca, w kierunku powrotnym już jako bezimienne Regio. W obu kierunkach zniknęła także funkcjonująca w poprzednich latach nazwa „Tanew”. Nie jest to może wielki problem, ale te nazwy powinny jednak zostać przywrócone. Tak jak i informacje o skomunikowaniach tych pociągów z łącznikowymi szynobusami do/z Zamościa (widniały w rozkładach plakatowych tylko przez jeden sezon).
Gorzej wygląda kwestia skomunikowania z pociągami dalekobieżnymi.
W miarę poprawnie jest w przypadku połączeń z Polski Południowej. Regio Rzeszów – Zamość skomunikowane jest z nocnym pociągiem z Wrocławia. Jest też połączenie w zasadzie dzienne na trasie Wrocław – Rzeszów – Hrubieszów, jednak obecnie sztucznie dzielone w Rzeszowie – trzeba się przesiadać i to do zdecydowanie mniej komfortowego pojazdu do Hrubieszowa. Szczegóły przedstawia poprzedni artykuł na Lubelskiej Kolei „Spisani na straty?” Bartosza Sojdy.
W przypadku połączeń na majówkę z Polską Centralną i Północną w tym roku ZERWANO sezonowe skomunikowania z Roztoczem. Pierwszy pociąg z Warszawy przyjeżdża do Lublina dopiero o 10.26, a więc 51 minut po odjeździe Regio do Zamościa i na Roztocze. Alternatywą jest dojazd późniejszym kursem, umożliwiającym w Lublinie przesiadkę na szynobus, który kursuje jednak już tylko do Zamościa (Regio „Odrodzenie”), lub przyjazd do Lublina wieczorem dzień wcześniej i dodatkowy nocleg.
Jest jeszcze jedna alternatywa: pociąg Warszawa – Jarosław (Przemyśl), wyjeżdżający z Warszawy o 5.40, który do Jarosławia przybywa o 12.34, tu przesiadka na autobus szynowy, który wyruszy w dalszą podróż o 12.58. Ważniejsze stacje pośrednie: Horyniec 14.12, Susiec 15.33, Zwierzyniec 16.06. Czas jazdy długi, ale jeżeli ktoś już zamówił kwatery na Roztoczu, a do tego chciał przyjechać z rowerem, jest to jednak rozwiązanie, które można brać pod uwagę.
Z powrotem jest łatwiej, choć czas postoju w Lublinie bardzo długi. Regio z Roztocza przyjeżdżać będzie do Lublina o 18.25, a pociąg do Warszawy odjedzie dopiero o 19.45 (przy czym kursuje w majówkę tylko dniach 3 i 5 maja). W pozostałych dniach ostatni bezpośrednio pociąg do Warszawy z Lublina jest o 17.45 (40 minut przed przyjazdem Regio z Roztocza). Uzupełnieniem jest wcześniejsze połączenie (dostępne podczas majówki codziennie). To poranne Regio relacji Rzeszów – Zamość: Horyniec (9.49) – Bełżec (10.57) – Susiec (11.16) – Zwierzyniec (12.05) – Zawada (12.27). W Zawadzie przesiadka na szynobus „Odrodzenie” do Lublina (odjazd z Zawady o 2.36), którym jedziemy do Rejowca, gdzie przesiadamy się na jadący bezpośrednio do Warszawy pociąg pospieszny TLK Czartoryski (Warszawa Centralna 18.55, przy czym przesiąść można się też w Lublinie, gdzie do składu doczepiane są dodatkowe wagony).
Problemy ze skomunikowaniami wynikają z niekończącego się remontu linii kolejowej Lublin – Dęblin. Składy kursują okrężną drogą przez Łuków, czas jazdy jest dłuższy, a awarie wykorzystywanych na odcinku Łuków – Lublin lokomotyw spalinowych GAMA stały się już wręcz legendarne (choć akurat ostatnio ta awaryjność wyraźnie zmalała). W rezultacie ilość pasażerów, którzy przyjeżdżając do Lublina planowali podróż dalej do Chełma czy Zamościa znacząco spadła. Ale tu chodzi o sezonowe połączenie turystyczne, które umożliwia dojazd zdecydowanie dalej niż do Zamościa, bo do Zwierzyńca, Suśca czy Horyńca.
Na szczęście w wakacje kursować będą dodatkowe pociągi sezonowe, które według wstępnego rozkładu jazdy rozwiążą problemy ze skomunikowaniami z Polski Centralnej i Północnej na Roztocze, jednak na pewno warto poprawić rozkład i to nawet w szerszym wymiarze, bo poza sezonem skomunikowania na trasie Lublin – Zamość pozostawiają także wiele do życzenia.