Pociąg Lotosu z Zamojskich Zakładów Zbożowych odjechał tylko jeden raz. Co prawda – wahadeł zbożowych na początku roku wyekspediowano z Zamościa sporo ale ich obsługę zapewniała spółka CARGO. Czarny gagar 1843 Ecco Rail przyprowadził w lutym do Rozwadowa przez Zamość dwa pociągi z drewnem z Hrubieszowa a następnie udał się z wahadłem w daleką drogę, ale już na zimno, ponieważ wagony zabrała lokomotywa elektryczna. SM42 prywatnych podmiotów zajmowały się przeciąganiem lokomotyw spółki LHS po torach normalnych do naprawy w zakładach w Polsce, głównie ST44 do modernizacji w Bydgoszczy. Traxxy LOTOSU regularnie prowadziły wagony ze zbożem z Klemensowa przez Rejowiec nad morze. Traxxy LOTOSU ciągnęły też beczki olejowe z Klemensowa w str. Rozwadowa. Z tych względów bardzo często kursowały luzem. Widoczna na zdjęciu lokomotywa została podesłana z Rozwadowa do Klemensowa, skąd zabrała wahadło wagonów krytych do Rejowca. Następnie wróciła luzem do Klemensowa zabrać beczki do Rozwadowa. Oczywiście , czasami udawało się pociągi tak synchronizować, że nie było tych pustych przebiegów, ale rzadko. Ta stonka SM42-2390 należąca do spółki Wiskol przyjeżdżała do nas kilka razy głównie z podkładami. Zdjęcie z przełomu kwietnia i maja. Drugi i ostatni transport drewna z Hrubieszowa dotarł do Zamościa, podobnie jak za pierwszym razem w dwóch partiach. Drewno w Biłgoraju. Na czele: Ecco gagar 3518. Transport lokomotyw do/z Cementowni Chełm zapewniała Ecco Rail głównie maszynami TEM-2.
Ciąg dalszy nastąpi, jak łaskawie autorowi się zechce. Jak chcecie wcześniej to pocałujcie go tam, gdzie maszynista nabiera węgiel. Już prędzej ANTARES przyjedzie do Zamościa po torach niż autor znajdzie czas, żeby tę prezentację dokończyć. Wiosna przyszła…