„Polesiem” do Hrubieszowa i z powrotem

  

 

 

Zdjęcia: Krzysztof Bugaj, opis: Bartosz Sojda

18 października 2019 gościliśmy na Zamojszczyźnie pociąg turystyczny zorganizowany przez TurKol.pl Turystykę Kolejową. Wszelkiego rodzaju pociągi specjalne odwiedzają nas bardzo rzadko więc było to tym ciekawsze wydarzenie dla osób zainteresowanych koleją. Niektórzy gonili „Turkola” samochodami inni „zasadzili” się na ten skład gdzieś w terenie a jeszcze inni postanowili skorzystać z okazji i odbyć kolejową wycieczkę składem stylizowanym na połowę lat 80-tych XX wieku. Fotografiami z takowej wycieczki podzielił się nasz Kolega Krzysztof Bugaj.

Prezentowane zdjęcia pochodzą z pociągu „Polesie” uruchomionego 18 października na odcinku Zawada – Zamość – Hrubieszów – Zamość – Zawada. Przy okazji jako fan wszelkiego rodzaju map i opracowań geograficznych muszę dodać tutaj swoją dygresję dotyczącą tej właśnie nazwy. Geograficzne i historyczne Polesie akurat z terenami które pokonywał ten skład nie ma zbyt wiele wspólnego. Jest to kraina położona zdecydowanie dalej na północ i północny-wschód, ciągnąca się mniej więcej od okolic Łęcznej daleko, daleko na wschód wzdłuż doliny Prypeci niemalże aż po Dniepr. Niemniej jednak rozumiem organizatora, który pewnie miał trochę zagwozdki z tym jak komercyjnie nazwać pociąg. Wołyń kojarzy się ludziom z tragicznymi wydarzeniami 2 wojny światowej. Huczwa byłaby pewnie zbyt niszowa. Działy Grabowieckie zbyt długie, podobne jak Grzęda Sokalska… Z pomocą przyszedłby historyczny Czerwień – stolica grodów Czerwieńskich leżący tuż obok trasy przejazdu. Zatem mamy już chyba wskazówkę na przyszłość ;).

Tyle tytułem wstępu. Pora na relację!

 

Pociąg specjalny podczas postoju na stacji Zawada.

Pozowanie na torze numer 2 na stacji w Zamościu.

Łuk na zamojskim zakolu. Widać tarczę ostrzegawczą Szopinka.

Przejazd przez zamojskie zakole.

Stacja techniczna Zamość Szopinek i oczekujący na niej skład FPL z kruszywem.

Rozkład jazdy pociągów specjalnych uruchamianych w dniach 17-20 października.

Stacja techniczna Jarosławiec. Niebawem zmieni status na posterunek odstępowy za sprawą włączenia w LCS dla toru szerokiego.

Jarosławiec, wyjazd w kierunku Miączyna.

Przejazd przez charakterystyczną „eskę” w okolicach Karpia między Jarosławcem a Miączynem.


Łuk tuż za przystankiem Konopne w miejscowości Hostynne.

Przejazd wzdłuż mijanki LHS w Konopnem.

Krótki postój na torze pierwszym stacji Werbkowice.

Skład węglarek PKP Cargo oczekujących na załadunek drewnem na stacji Hrubieszów Miasto.

Pozowanie na torze pierwszym stacji Hrubieszów Miasto.

Wyjazd ze stacji Hrubieszów Miasto. Po lewej tor prowadzący pod rampę należącą do Lasów Państwowych.

Bramka ze skanerem roentgenowskim na torze szerokim ulokowana przy wyjeździe ze stacji  Hrubieszów LHS w kierunku zachodnim.

Pola okolic Czerniczyna. Widać wyraźnie dającą się mocno we znaki suszę – oziminie ledwo udało się wyjść z ziemi.

Tuż przed przystankiem Metelin. Za drzewami po lewej ukryta jest przedwojenna dróżnicówka.

Przejazd przez tzw. las meteliński.

Opuszczamy stację Werbkowice. Po prawej chyba najładniejszy budynek dworca na Zamoszczyźnie.

Wyjazd z Werbkowic na zachód przez most na Huczwie. Kratownicowe przęsło po lewej to tor wyciągowy używany podczas przetaczania składów na bocznicę cukrowni.

Podpory nieukończonego nigdy wiaduktu drogi powiatowej Werbkowice – Tyszowce. Miała ona nimi w sposób bezkolizyjny pokonywać tory linii normalnotorowej, szerokotorowej i korytu rzeki Huczwy.

Zachodnia głowica mijanki LHS w Konopnem.

Wschodnia głowica rozjazdowa mijanki LHS w Konopnem.

Zawalów, okolice km 32 linii numer 72.

Odcinek Zawalów-Miaczyn. Przejazd z drogą Miączyn-Niewirków.

 

Łuk w lasku w okolicach Miączyna.

Po prawej stacja LHS w Miączynie. Po lewej ładownia Miączyn na torze normalnym.

Zachodnia głowica rozjazdowa w Miączynie.

Znany i lubiany „chemielnik” w  Jarosławcu.

Przejazd z DK74 w Jarosławcu.